Potrącenie starszego mężczyzny przez ciężarówkę w Krakowie – policja prowadzi śledztwo

W czwartek przed południem na ulicy Łagiewnickiej w Krakowie doszło do niebezpiecznego zdarzenia, które przyciągnęło uwagę służb ratunkowych. Starszy mężczyzna został poturbowany przez samochód ciężarowy, co skutkowało poważnym urazem nogi. Na miejscu szybko pojawiły się odpowiednie służby, w tym policja i pogotowie ratunkowe, które udzieliły pierwszej pomocy poszkodowanemu. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w celu dalszej opieki medycznej.

Przebieg akcji ratunkowej

O godzinie 11:20 krakowska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące incydentu. Oficer dyżurny natychmiast wysłał odpowiednie jednostki na miejsce zdarzenia. Policjanci, którzy jako pierwsi dotarli na ulicę Łagiewnicką, potwierdzili doniesienia o leżącym na jezdni starszym mężczyźnie z widocznym urazem nogi. Szybka interwencja pogotowia ratunkowego pozwoliła na stabilizację stanu poszkodowanego przed jego transportem do szpitala.

Śledztwo w sprawie wypadku

Krakowska drogówka natychmiast przystąpiła do ustalania szczegółowych okoliczności zdarzenia. W wyniku wstępnego dochodzenia policja zidentyfikowała kierowcę ciężarówki, który mógł być zaangażowany w potrącenie. Test alkomatem wykazał, że kierowca był trzeźwy. Obecnie trwają dalsze działania mające na celu pełne wyjaśnienie przyczyn wypadku.

Apel do świadków zdarzenia

W związku z prowadzonym śledztwem, policja zwraca się z prośbą do wszystkich świadków zdarzenia o kontakt. Każda informacja może być kluczowa dla rozwikłania sprawy. Osoby, które widziały moment potrącenia lub posiadają jakiekolwiek informacje, proszone są o kontakt z krakowską komendą miejską pod numerem 47 83 52 908 lub na numer alarmowy 112.

Policja cały czas pracuje nad tym, aby lepiej zrozumieć okoliczności tego nieszczęśliwego wypadku. Celem działań jest nie tylko ustalenie winnych, ale także zapobieganie podobnym incydentom w przyszłości. Sprawa pozostaje w toku, a funkcjonariusze pozostają w pełnej gotowości do działania.

Źródło: facebook.com/PolicjaKrakow