Pijany kierowca w szaleńczym rajdzie przez Sułkowice

W Sułkowicach, niewielkiej miejscowości powiatu wadowickiego, doszło do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem kierowcy samochodu osobowego. Mieszkaniec regionu, prowadząc auto marki Volvo, stracił panowanie nad pojazdem i najpierw uderzył w znak drogowy, a następnie z impetem sforsował ogrodzenie jednej z prywatnych posesji. Na miejscu bardzo szybko pojawiły się służby, a policjanci z Andrychowa wdrożyli przewidziane procedury, które ujawniły szokujące szczegóły dotyczące stanu sprawcy.

Szczegóły interwencji służb i ustalenia policji

Funkcjonariusze, przybywszy na miejsce, podjęli działania niezbędne do zabezpieczenia terenu oraz przeprowadzenia wywiadu z uczestnikiem zdarzenia. Badanie alkomatem wykazało, że 61-letni kierowca miał w wydychanym powietrzu aż 2,62 promila alkoholu. Tak wysoki wynik wskazywał na znaczne upojenie alkoholowe w chwili prowadzenia pojazdu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyzna niezwłocznie utracił prawo jazdy, a sprawa została skierowana do sądu. Oprócz odpowiedzialności za spowodowanie kolizji, kierowca musi liczyć się z konsekwencjami karnymi.

Odpowiedzialność karna i konsekwencje dla sprawcy

Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości stanowi poważne przestępstwo w świetle polskiego prawa i naraża sprawcę na surowe sankcje. W przypadku 61-latka śledczy postawili zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, za co grozi kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, sprawca odpowie przed wymiarem sprawiedliwości za doprowadzenie do kolizji drogowej. Warto pamiętać, że tego typu zdarzenia mogłyby skończyć się znacznie poważniejszymi skutkami, szczególnie w sytuacji, gdyby na drodze znaleźli się inni uczestnicy ruchu czy piesi.

Alkohol za kierownicą – zagrożenia i apel policji

Przedstawiciele lokalnej policji nieustannie przypominają o konsekwencjach lekceważenia przepisów dotyczących trzeźwości na drodze. Nawet pozornie niewielka ilość alkoholu w organizmie kierowcy znacząco obniża zdolności psychofizyczne: powoduje spowolnienie reakcji, zaburzenie oceny odległości oraz trudności w koncentracji. Każdy z tych czynników dramatycznie zwiększa ryzyko groźnych wypadków, które mogą skutkować trwałym kalectwem lub utratą życia – zarówno kierowcy, jak i innych osób.

Wspólna odpowiedzialność za bezpieczeństwo publiczne

Eksperci ds. bezpieczeństwa drogowego podkreślają, że odpowiedzialność za stan lokalnych dróg spoczywa na każdym użytkowniku ruchu. Decyzja o prowadzeniu pojazdu po spożyciu alkoholu to nie tylko kwestia łamania prawa, ale przede wszystkim stwarzanie ogromnego zagrożenia dla siebie i innych. Bezkompromisowa postawa wobec jazdy na podwójnym gazie pozostaje kluczowa w zapobieganiu tragediom. Warto przed każdą podróżą dokładnie przemyśleć swoje decyzje i zawsze wybierać trzeźwość za kierownicą.

Źródło: Policja Małopolska