Teatr STU w Krakowie zaskakuje: 60. sezon z premierą Hanocha Levina!
Krakowski Teatr Scena STU z radością wchodzi w swój 60. sezon artystyczny, wzbogacając repertuar o cztery nowe spektakle. Wśród nich szczególną uwagę przyciąga przedpremiera „Sprzedawców gumek” autorstwa Hanocha Levina. Teatr ten, znany z innowacyjnego podejścia do sztuki, stawia na różnorodność i współpracę z wybitnymi twórcami. Jak podkreśla dyrektor Krzysztof Pluskota, to kluczowy element ich sukcesu.
Różnorodność jako klucz do sukcesu
Obecny sezon jest wyjątkowy nie tylko ze względu na jubileusz, ale przede wszystkim z powodu bogactwa repertuaru. Widzowie będą mogli zobaczyć zarówno nowe interpretacje klasycznych dzieł, jak i współczesne inscenizacje. Przykładem jest spektakl „Pan Twardowski Faust Krakowski” w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego, który łączy tradycję teatru z inspiracjami zaczerpniętymi z twórczości Goethego.
Przedpremierowy pokaz sztuki Levina
W czwartek na scenie pojawi się sztuka „Sprzedawcy gumek” w reżyserii Marcina Hycnara. Opowieść śledzi losy trójki postaci – Beli, Johananie i Szmuelu – którzy poszukują miłości i spełnienia, mierząc się jednocześnie z samotnością. Groteska spleciona z refleksją nad ludzkimi potrzebami czyni z tej sztuki poruszający obraz współczesności.
Urozmaicony zestaw spektakli
Sezon obfituje w zróżnicowane propozycje sceniczne. Wśród nich „Dom Weselny” reżyserowany przez Roberta Glińskiego, gdzie w rolach głównych wystąpią Beata Rybotycka i Joanna Żółkowska. Natomiast w lutym widzowie będą mogli zobaczyć premierę „Pan Twardowski Faust Krakowski”, co jest formą hołdu dla kulturowego dziedzictwa teatru.
Refleksje nad hipokryzją
Na zakończenie sezonu planowana jest premiera „Pacyfistów” autorstwa Marka Modzelewskiego, którą wyreżyseruje Jacek Braciak. W swoim najnowszym utworze Modzelewski bada granice ludzkiej hipokryzji, zestawiając ambitne idee z realiami dnia codziennego. To przedstawienie ma skłonić widzów do głębszej refleksji nad szczerością i autentycznością naszych przekonań.
60. sezon Teatru STU to nie tylko okazja do świętowania, ale przede wszystkim doskonała okazja do obcowania z różnorodnością artystyczną, która z pewnością przyciągnie rzesze miłośników teatru.
