Wandalizm w Krakowie: Kolorowe schody zniszczone przez nieautoryzowane przemalowanie na biało-czerwono

Kolorowe schody przy ulicy Tatrzańskiej w krakowskim Podgórzu ponownie znalazły się w centrum kontrowersji. Tym razem nie chodzi jednak o ich artystyczną wartość, ale o nieautoryzowaną ingerencję, która doprowadziła do całkowitego zniszczenia wieloletniej pracy twórców i społeczności lokalnej.
Wandalizm pod przykrywką patriotyzmu
We wrześniu bieżącego roku nieznani sprawcy postanowili własną ręką „odświeżyć” słynne schody, pokrywając je białą i czerwoną farbą w nawiązaniu do barw narodowych. Działanie odbyło się bez wiedzy i zgody władz miasta, które natychmiast potraktowały je jako akt wandalizmu. Urzędnicy nie wahali się zgłosić sprawy odpowiednim służbom, co rozpoczęło procedurę karną przeciwko nieustalonym jeszcze osobom.
Krzysztof Wojdowski z krakowskiego Zarządu Dróg nie pozostawił wątpliwości co do charakteru tego czynu, porównując go wprost do nielegalnego graffiti. Reakcja miasta była zdecydowana – schody zostały niezwłocznie oczyszczone, co jednak oznaczało powrót do surowej, betonowej powierzchni.
Dekada artystycznej tradycji zniszczona w jedną noc
Aby zrozumieć skalę straty, warto przypomnieć historię tego miejsca. Tęczowe schody powstały w 2013 roku jako element festiwalu Grolsch ArtBoom, wpisując się w konkurs Fresh Zone mający na celu artystyczne ożywienie miejskich przestrzeni. Przez lata stały się one rozpoznawalnym punktem na mapie Podgórza, przyciągając zarówno mieszkańców, jak i turystów.
Wyjątkowość schodów polegała nie tylko na żywej kolorystyce, ale także na inspirujących cytatach wybitnych krakowskich artystów – Tadeusza Boya-Żeleńskiego czy Ewy Demarczyk. Te literackie akcenty nadawały całemu projektowi głębszy, kulturowy wymiar, wykraczający poza prostą dekorację urbanistyczną.
Społeczne zaangażowanie i jego zmarnowanie
Szczególnie bolesny jest fakt, że w 2021 roku schody przeszły gruntowną renowację finansowaną z budżetu obywatelskiego. Inicjatywę tę poprowadził radny Jacek Młynarz, a mieszkańcy aktywnie poparli projekt swoimi głosami. Dzięki społecznemu zaangażowaniu udało się przywrócić schodom pierwotną świetność i zabezpieczyć je przed dalszą degradacją.
Teraz całe to wysiłek poszedł na marne w wyniku samowoli kilku osób, które najwyraźniej nie doceniły wartości istniejącego dzieła.
Policyjne śledztwo i finansowe konsekwencje
Komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej komendy potwierdza, że wszczęto postępowanie w sprawie uszkodzenia mienia komunalnego. Trwają obecnie prace nad ustaleniem tożsamości sprawców oraz dokładną wyceną powstałych szkód. Według wstępnych szacunków, straty mogą sięgnąć kilkunastu tysięcy złotych – kwota ta obejmuje nie tylko koszty oczyszczenia, ale również utraconą wartość artystyczną instalacji.
Paradoksalnie, osoby odpowiedzialne za „patriotyczne” przemalowanie mogą teraz ponieść znacznie wyższe koszty niż te, które poniosłaby społeczność na legalną renowację schodów.
Ambitne plany odbudowy na horyzoncie
Mimo frustracji wywołanej wandalizmem, radny Młynarz nie rezygnuje z planów przywrócenia schodom artystycznego charakteru. Jego nowa koncepcja przewiduje zastąpienie farby trwałą mozaiką ceramiczną na pionowych powierzchniach stopni. Takie rozwiązanie miałoby podwójną zaletę – zapewniłoby większą odporność na zniszczenia oraz poprawiłoby bezpieczeństwo użytkowników.
Realizacja projektu została zaplanowana na 2027 rok, a jego koszt oszacowano na około 1,1 miliona złotych. Choć kwota może wydawać się wysoka, inwestycja ta ma szansę stworzyć instalację odporną na podobne akty wandalizmu w przyszłości.
Lekcja o szacunku dla wspólnej przestrzeni
Historia krakowskich schodów pokazuje, jak cienka jest granica między społecznym zaangażowaniem a samowolą. O ile pierwotny projekt i jego odnowienie były rezultatem przemyślanych działań społeczności i artystów, o tyle wrześniowa interwencja stanowi przykład braku szacunku dla wspólnego dziedzictwa kulturowego. Pozostaje mieć nadzieję, że przyszła mozaika będzie nie tylko piękniejsza, ale i bardziej odporna na podobne „inicjatywy” w przyszłości.