Policja w Krakowie aresztowała oszustów

Policja w Krakowie aresztowała oszustów

Kilka dni temu funkcjonariusze policji z Krakowa zatrzymali oszustów, którzy wyłudzali pieniądze metodą „na prokuratora”. Podejrzanym udało się naciągnąć starszą kobietę na kwotę 80 tys. złotych.

Do wyłudzenia doszło 9 sierpnia 2021 roku, gdy jeden z oszustów zadzwonił na telefon stacjonarny do 83-letniej mieszkanki Krakowa. Mówił, że czekają na nią listy polecone, które należy odebrać. Następnie zakończył rozmowę i się rozłączył.

Kilka minut później zadzwonił jego wspólnik i podał się za prokuratora. Powiedział kobiecie, że mężczyzna, który dzwonił do niej przed chwilą, jest poszukiwanym oszustem i będzie chciał ją okraść. Następnie wypytał 83-latkę o wysokość jej konta bankowego i „doradził”, że powinna wyciągnąć z banku wszystkie pieniądze. Okazało się, że kobieta dysponowała kwotą 80 tys. złotych. Wyciągnęła wszystkie pieniądze i wróciła do domu z gotówką.

Następnie, postępując zgodnie z instrukcjami oszusta, zawinęła całą kwotę w reklamówkę i położyła przy śmietniku osiedlowym, zaraz obok bloku, w którym mieszkała. Podczas rozmowy telefonicznej mężczyzna powiedział jej również, że ma później czekać na telefon w sprawie zwrotu pieniędzy. Mieszkanka Krakowa czekała na kontakt przez kilka godzin, ale na próżno. Zorientowała się, że została oszukana. Postanowiła zgłosić oszustwo na policję.

Śledztwo podjęli kryminalni z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. Po miesiącu poszukiwań udało im się odnaleźć jeden z lokali oszustów na krakowskich Azorach. Po wejściu do mieszkania natrafili na dwóch mężczyzn. Jednym z nich był sprawca przestępstwa – 52-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Z kolei drugim był 29-letni Ukrainiec, który miał przy sobie mniejszą ilość marihuany. Policja przeszukała lokal i znalazła znaczną część gotówki, która mogła należeć do pokrzywdzonej.

52-latek został oskarżony o oszustwo i skazany na 3 miesiące aresztu tymczasowego. A z powodu tego, że popełnił przestępstwo, będąc w recydywie, grozi mu do 12 lat więzienia. Z kolei 29-latek został wypuszczony na wolność. Jednak w dalszym ciągu czeka go sprawa za posiadanie substancji odurzających, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Kilka dni później policjantom udało się namierzyć jeszcze drugiego oszusta odpowiedzialnego za kradzież 80 tys. zł. Okazał się nim 28-letni mężczyzna z Łodzi, którego policja odnalazła na krakowskim Pogórzu. Podejrzanego również umieszczono na 3 miesiące w areszcie tymczasowym. A za popełnione czyny grozi mu do 8 lat za kratkami.