Ruch na autostradzie wstrzymany z powodu rannego łabędzia

Ruch na autostradzie wstrzymany z powodu rannego łabędzia

We wtorkowe popołudnie na autostradzie A4 w województwie podkarpackim pojawiła się bardzo nietypowa przeszkoda. Na jezdnię wyszedł ranny łabędź, który nie potrafił się ruszyć i potrzebował pomocy. Ruch na A4 został zablokowany i powiadomiono o sytuacji policję, aby zwierzę mogło otrzymać stosowną opiekę.

Do zdarzenia doszło 14 września na autostradzie A4 nieopodal miejscowości Jaźwiny. Ranny łabędź, który pojawił się na ulicy, zablokował jeden z pasów ruchu. Sprawę zgłoszono do dyżurnego, który wysłał na miejsce patrol policyjny. Mundurowi, po dotarciu na miejsce, ujrzeli siedzącego na autostradzie łabędzia. Policjanci wezwali pracowników ze służby komunalnej, którzy przy pomocy mundurowych próbowali złapać rannego ptaka. Po udanej akcji łabędź został przekazany w ręce opieki weterynaryjnej.

Do momentu usunięcia łabędzia z jezdni ruch na autostradzie w stronę Rzeszowa odbywał się tylko na jednym pasie.

Warto pamiętać, że dzikie zwierzę, które zostało ranne, może przejawiać niekontrolowane zachowania i reagować agresją. A to może stwarzać zagrożenie dla ludzi i grozić nagłym atakiem. W związku z tym policjanci apelują, aby w przypadku znalezienia rannego zwierzęcia, nie próbować mu pomóc. Najlepszym rozwiązaniem jest wezwanie służb komunalnych, których pracownicy są przeszkoleni w radzeniu sobie w takich sytuacjach.