Mieszkańcy walczą o zabytkową strażnicę na ulicy Zamoyskiego w Krakowie

Mieszkańcy walczą o zabytkową strażnicę na ulicy Zamoyskiego w Krakowie

Zabytkowe budynki straży pożarnej, które znajdują się przy ul. Zamoyskiego w Krakowie, pochodzą z okresu między XIX a XX wiekiem. Mimo iż przez dekady nie były wykorzystywane, wciąż mają swoją wartość historyczną – podkreśla Robert Gaweł z Muzeum Podgórza.

Teren ten jest śladem II Oddziału Straży Pożarnej, który funkcjonował do lat 60. XX wieku, po zjednoczeniu się Podgórza z Krakowem. Dwa lata temu, samorząd miasta podjął decyzję o sprzedaży działki wraz z budynkami. Dodatkowo, konserwator zabytków zaakceptował możliwość ich wyburzenia. Obecny plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru przewiduje możliwość postawienia tam budynku o wysokości 18 metrów.

Mirosław Szczygieł, członek Rady Dzielnicy XII, nawołuje do podjęcia natychmiastowych kroków w celu zabezpieczenia tego obszaru przed działalnością deweloperów. Lokalni mieszkańcy już zgłosili kilka propozycji dotyczących przyszłego wykorzystania budynków dawnej straży pożarnej. Mogłoby to być miejsce dla instytucji kulturalnej, muzeum czy nawet siedziba straży miejskiej.

Andrzej Głuc, mieszkaniec Podgórza, zwraca uwagę, że ze względu na centralne położenie budynku, służby mogłyby szybko interweniować w razie potrzeby. Wprawdzie rozmowy ze strażą miejską nie odbyły się jeszcze, ale radni miejscy z Prawa i Sprawiedliwości oraz Łukasz Maślona z klubu Kraków dla Mieszkańców już zaczęli działać w tej sprawie. Maślona wskazuje na sukces w ochronie podobnych budynków w Podgórzu, jak udaremniony plan sprzedaży fortu św. Benedykta, argumentując, że dalsza zabudowa terenu nie jest konieczna.

Tymczasem Jacek Bednarz, radny z Przyjaznego Krakowa, jest bardziej ostrożny i podkreśla, że stan techniczny budynku może stanowić problem, wymagając natychmiastowych prac renowacyjnych. Może to wywołać zastrzeżenia ze strony Nadzoru Budowlanego. Kwestia poprzednich budynków straży pożarnej przy ulicy Zamoyskiego ma zostać omówiona podczas sesji rady miasta 27 września.