Niebezpieczny incydent na stacji paliw w Krakowie: 48-latek zatrzymany
![Niebezpieczny incydent na stacji paliw w Krakowie: 48-latek zatrzymany](https://www.naszkrakow.pl/wp-content/uploads/2023/10/2023-10-25-Niebezpieczny-incydent-na-stacji-paliw-w-Krakowie-48-latek-zatrzymany.jpg)
W Krakowie doszło do zatrzymania 48-letniego mężczyzny, który jest podejrzany o agresywne zachowanie wobec jednego z klientów lokalnej stacji benzynowej. Zatrzymanie przeprowadzono przy współudziale specjalistycznego pododdziału kontrterrorystycznego. Mężczyźnie przedstawiono szereg zarzutów, po czym został objęty nadzorem policyjnym.
Podejrzany został zlokalizowany i aresztowany w swoim domu na terenie Krakowa. Informacje na temat tego zdarzenia, jak i o incydencie na stacji benzynowej, które miało miejsce tydzień wcześniej, przekazała Barbara Szczerba z działu prasowego małopolskiej komendy policji.
Według relacji policji, podczas pobytu na stacji benzynowej, 48-latek zaatakował innego klienta – najpierw go sprowokował, a potem zaatakował uderzając go wielokrotnie pięściami w głowę. Następnie mężczyzna wszedł do swojego samochodu i celowo uderzył nim w pojazd, którym podróżowała ofiara ataku wraz z towarzyszącymi jej osobami.
Podczas śledztwa, funkcjonariusze dotarli do miejsca zamieszkania podejrzanego. Zatrzymanie 48-latka miało miejsce w poniedziałek, a specjalistyczną grupę policjantów wsparł pododdział kontrterrorystyczny.
W trakcie przeszukania mieszkania mężczyzny, policjanci znaleźli gazowy pistolet z amunicją, który był posiadany bez wymaganego zezwolenia. Dodatkowo, odkryli ponad dziewięć gramów marihuany. W toku śledztwa wyszło także na jaw, że podejrzany używał tablic rejestracyjnych ze swojego innego pojazdu i kierował samochodem mimo cofniętych uprawnień podczas incydentu na stacji benzynowej.
Prokurator przedstawił mężczyźnie szereg poważnych zarzutów, w tym uszkodzenia ciała, narażenia innych osób na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, uszkodzenia mienia oraz nielegalne posiadanie pistoletu gazowego z amunicją. Za te przestępstwa grozi mu kara do ośmiu lat więzienia. Podejrzany został objęty dozorem policyjnym, zakazem kontaktowania się i zbliżania do ofiar, a także zakazem opuszczania kraju i zatrzymaniem paszportu.